Stopniowo rosnąca popularność odzieży ulicznej sprawiła, że zaczęła pojawiać się ona w popularnych sieciówkach zlokalizowanych w centrach handlowych. Odzież uliczna (streetwear), podobnie jak odzież patriotyczna czy odzież militarna, charakteryzuje się jakością, której próżno szukać w przypadku klasycznych rozwiązań. Warto zauważyć, że ubrania te są wyraźne droższe, aniżeli zwykła odzież. Jako że na rynku można zaobserwować dużą konkurencję w tej branży, cena odzieży ulicznej nie wynika z niedoboru materiałów czy ewentualnego monopolu. Cena ta jest odpowiedzią na prośby samych klientów.
Jak to możliwe? Nastroje w branży odzieżowej w Polsce uległ zmianie. Niegdyś liczyła się ilość, obecnie coraz więcej odbiorców kładzie nacisk na jakość. Jeszcze do niedawna – idąc do galerii handlowej – mogliśmy kupić T-shirt za kilkanaście złotych. Odzież uliczna jest znacznie droższa. Ceny zwykłej bluzki zaczynają się od kilkudziesięciu, a kończą na kilkuset złotych. Spodnie są znacznie droższe – nierzadko można je spotkać w cenie zbliżającej się do tysiąca złotych. Tak jak wspomniano wcześniej, wynika to z oczekiwań współczesnego klienta. Odbiorca – niezależnie od wieku czy płci – życzy sobie ubranie o podwyższonej jakości, stworzone ze starannie wyselekcjonowanych, a najlepiej jeszcze naturalnych tkanin. Co więcej, chce by było ono wytrzymałe, odporne na zmienne warunki pogodowe, w tym promieniowanie UV i skoki temperatury, wodoszczelne, a zarazem oddychające, z dodatkowymi funkcjonalnościami. Odzież uliczna jest droga, bowiem spełnia najwyższe normy. Solidna, a zarazem elegancka, wygodna, praktyczna, modna, podkreślająca dobry gust i indywidualny charakter swojego właściciela – odzież ta nie może być tania, bo do jej wykonania potrzeba nie tylko czasu i pieniędzy, ale również zastosowania nowoczesnej technologii. Odzież uliczna to coś więcej, aniżeli zwykłe jeansy – to spodnie, które doskonale nadają się na co dzień i od święta, na randkę i do pracy, na uczelnię oraz na weekend w lesie.
