Wzrosty w czasach niepewności

Wzrosty w czasach niepewności

W pierwszych miesiącach 2012 roku polska gospodarka radziła sobie całkiem nieźle – ciągle jesteśmy w grupie wygrywających casting na wzrost gospodarczy. W pierwszym kwartale 2012 roku PKB rosło w tempie 3,5 proc. Wyższym wzrostem mogły pochwalić się jedynie trzy kraje bałtyckie – Litwa, Łotwa i Estonia. Także prognozy Komisji Europejskiej dla Polski na 2012 rok są najlepsze wśród wszystkich krajów członkowskich UE. Jednak dzisiaj zmienność otoczenia jest tak duża, że wszystkie prognozy mogą szybko stracić na ważności.

Na szczęście, w tym turbulentnym otoczeniu przedsiębiorstwa działające w Polsce radzą sobie, jak na razie, bardzo dobrze. Ich wyniki (firmy średnie i duże, bo dane dla firm mikro i małych GUS podaje z bardzo dużym opóźnieniem) po pierwszym kwartale były korzystne – przychody ze Sprzedaży wzrosły o 12 proc., a zyski o 7,3 proc. w stosunku do pierwszych trzech miesięcy 2011 roku. Przedsiębiorstwa radziły sobie także na rynkach zagranicznych – liczba firm-eksporterów wzrosła, podobnie jak wartość eksportu. Nie bały się również inwestycji (te wzrosły o 12,3 proc.), ale w ich finansowaniu bazowały przede wszystkim na środkach własnych. Ciągle mogą pochwalić się bardzo dobrą płynnością Jedynie wzrost kosztów niepokoił – głównie za sprawą kosztów zużycia materiałów postępował szybciej od przyrostu przychodów, co nieznacznie obniżyło rentowność.

Przedsiębiorstwa, patrząc przez pryzmat ich wyników, nieźle radzą sobie ze zmiennym otoczeniem gospodarczym. Ale podniesienie składki rentowej i konieczność „amortyzowania” wzrostu kosztów surowców i materiałów nie pozostały bez wpływu na możliwość podnoszenia wynagrodzeń, które realnie wzrosły bardzo nieznacznie. Wpłynęło to osłabiająco na skłonność Polaków do konsumpcji, a tym samym na dynamikę spożycia i wzrost PKB. Ponadto słabnący popyt, tak zewnętrzny, jak i wewnętrzny, nie pozostaje bez wpływu na decyzje inwestycyjne firm – drugi „filar” wzrostu gospodarki.

W drugiej połowie 2012 roku działać będą zapewne te same czynniki. A ze względu na rosnące problemy w południowych krajach UE dojdą do nich zapewne jeszcze silniejsze ograniczenia w dostępie do zewnętrznego finansowania. Świat nie maluje się zatem w całkiem zielonych barwach. Ale z jakichś względów to naszych przedsiębiorców zawsze mobilizuje jak na razie wszystko wskazuje, że polska gospodarka urośnie w 2012 roku o blisko 3 proc. I to dzięki „rękom” przedsiębiorców i ich pracowników!

Facebook Comments

Artykuły użytkownika

Najnowsze

Najczęściej komentowane

Facebook Comments